W duchu współtworzenia prowadzimy świadome organizacje przez proces zmiany.
Widzimy dla Was.
Jesteśmy firmą doradczo-rozwojową, ale definicje zostawiamy innym. Wspólnie z Wami współtworzymy zmianę w czterech obszarach:
przywództwo, strategia, kultura organizacyjna, innowacja.
Siłą naszego zespołu są szerokie kompetencje i holistyczne podejście. Są wśród nas konsultanci i stratedzy biznesowi, coachowie, mentorzy, psycholodzy, terapeuci oraz doświadczeni menedżerowie. Wspólnym mianownikiem jest pasja do wyznaczania nowych kierunków.
Mapujemy oparte
o obszary wzrostu otwarte rozwiązania gotowe do szybkiej adaptacji.
Rozwijamy liderów, aby stali się partnerami, którzy inspirują, angażują i kształtują doświadczenia pracowników
i klientów w nowej rzeczywistości.
Modelujemy kulturę organizacyjną w zgodzie ze strategię biznesową, aby stwo-rzyć ekosystem przedsię-biorczości i kreatywności.
Pomagamy firmom
w innowacjach. Skupiamy się na trzech rzeczach: postawach, powtarzalnym procesie i narzędziach. Dzięki temu innowacje przynoszą prawdziwe korzyści.
stabilny wzrost ukierunkowany na następujące aspekty:
Współtworząc zmianę, inicjujemy
01.
02.
03.
04.
Współtworzenie
Wspólnie definiujemy Wasze prawdziwe wyzwania. Sięgamy po insighty, inspirujemy Was do odkrywania zamiast podawać gotowe i zamknięte rozwiązania. Zadajemy pytania, gdy inni żądają odpowiedzi.
Działanie
Nasza obecność zaczyna się od analizy sytuacji. Wspólnie tworzymy rozwiązania, które wdrażacie etapami. Towarzyszymy Wam analizując wnioski do chwili, gdy rozpocznie się stały i stabilny wzrost.
Efekty
Rozwiązujecie dzięki nam kluczowe zadania. Aby to ułatwić, stajemy się częścią Waszego zespołu.
Zamiast zadawać zamknięte pytania, szukamy otwartych odpowiedzi. Wspólnie zmieniany optykę i razem inicjujemy deep dive do głębi Waszej organizacji. Czujemy razem i razem tworzymy rozwiązania piękne w swojej prostocie. Wyciągamy wnioski. Idziemy dalej.
Razem.
Porozmawiajmy!
Napisz, zadzwoń lub po prostu się spotkajmy.
CO.Grow
Varso Place 2
Chmielna 73
00-801 Warszawa
CO.Grow założyłam z pasji do współtworzenia. Na biznes patrzę holistycznie. Jako doświadczona konsultantka i interim manager słucham z ciekawością i projektuję
z pokorą oraz dbałością o jakość. To połączenie pozwala mi odważnie wychodzić poza schematy. W mojej pracy dbam o rezultat stanowiący realną wartość dla klienta. Wierząc
w piękno prostoty, powtarzam często
za Ludwigiem Mies van der Rohe tworzącym zapierające dech w piersiach struktury, że „mniej znaczy więcej”.
Edyta Szumieł, założycielka CO.Grow
W mojej pracy dbam o rezultat stanowiący realną wartość dla klienta. Wierząc w piękno prostoty, powtarzam często za Ludwigiem Mies van der Rohe tworzącym zapierające dech w piersiach struktury, że „mniej znaczy więcej”.
CO.Grow założyłam z pasji do współtworzenia. Na biznes patrzę holistycznie. Jako doświadczona konsultantka i interim manager słucham z ciekawością i projektuję
z pokorą oraz dbałością
o jakość. To połączenie pozwala mi odważnie wychodzić poza schematy.
Z uwagą przyglądamy się ludziom
i ich zasobom. Jesteśmy potrzebni tam, gdzie transformacja wpisuje się w kulturę organizacyjną opartą na dialogu, zaufaniu, otwartości
i ciągłym dążeniu do doskonalenia.
Z czułością na detal dopasowujemy rozwiązania działając we wspólnie przyjętych ramach czasowych
i finansowych. Nasi partnerzy odkrywając swoje zasoby stają się gotowi, by w przyszłości samodzielnie wprowadzać zmiany. Efektem naszej pracy są przemyślane produkty i usługi, które otwierając nowe perspektywy pozostają w zgodzie z DNA organizacji.
Z uwagą przyglądamy się ludziom i ich zasobom. Jesteśmy potrzebni tam, gdzie transformacja wpisuje się
w kulturę organizacyjną opartą na dialogu, zaufaniu, otwartości
i ciągłym dążeniu do doskonalenia.
Współtworzenie to siła płynąca z wzajemnego zaufania.
Współtworząc, już na samym początku projektu zapraszamy wszystkich interesariuszy do wspólnego eksplorowania tak,
by to oni byli współautorami rozwiązania. Inicjujemy dialog biznesowy. Słuchając Was pozwalamy spojrzeć głębiej, by zrozumieć faktyczne potrzeby, te uświadomione i nieuświadomione. Właściwie zdefiniowane potrzeby pozwalają zredefiniować zadania, jakie mamy wspólnie do wykonania.
Otrzymując zadanie stawiamy sobie za cel pomóc Wam odkryć, co jest przyczyną aktualnej sytuacji
i wspólnie doprowadzić do zmiany. Naszą rolą jest zrozumieć Waszą sytuację. Poznajemy głębokie motywacje poszczególnych grup interesariuszy zarówno bezpośrednio definiujących potrzebę zmiany, jak i tych, których zmiana powinna dotyczyć.
Stymulujemy Was, byście mogli podejmować nowe wyzwania
i kalibrować bieżące procesy.
W miejsce jednorazowej interwencji nabywacie know-how potrzebny, by zarządzać bieżącą zmianą i by
w przyszłości podejmować samodzielnie decyzje. Macie wpływ na kierunek.
To właśnie jest współtworzenie - strategia biznesowa, w której wszyscy interesariusze przy naszym wsparciu wytyczają drogę zachowując autonomię i zaangażowanie.
Parafrazując Davida Meistera, zaufanie to wypadkowa wiarygodności wynikającej
z wiedzy, niezawodności i bliskiego współdziałania. Jego wrogiem jest narzucanie subiektywnej perspektywy.
Wnosząc spojrzenie z zewnątrz przystępujemy do wielowymiarowej analizy łączącej twarde dane, wywiady
z interesariuszami i biznesową intuicję wypracowaną przez wnioski wyciągnięte
z doświadczeń innych organizacji, które dzięki nam z sukcesem przeszły transformację.
W kolejnym kroku inicjujemy otwarty dialog eksponujący zasoby i punkty styku w ekosystemie przedsiębiorstwa. Pomagamy zmapować 20% obszaru działań gwarantujących osiągnięcie 80% efektu. Łączymy silosy, zbliżamy do siebie poszczególne struktury firmy. Na koniec wspólnie kalibrujemy pozostałe procesy, by
w 100% osiągnąć wcześniej zredefiniowany cel.
01.
Wasze środowisko biznesowe staje się zrozumiałe dzięki zmapowaniu potrzeb interesariuszy, zestawieniu ich z zasobami firmy, obszarami ryzyka i martwymi punktami.
02.
Współtworzone są rozwiązania zgodne z kompetencjami
i duchem zespołu. Służy do tego analiza przeprowadzona dzięki nam na wstępie.
03.
Rekomendowane działania są przetestowane na grupie pilotażowej. Zweryfikowana zostaje ich praktyczna przydatność w firmowym ekosystemie.
04.
Rozwiązania zaczynają działać. Implementowane etapami są łatwe do bieżącego dostrajania. Na tym etapie angażujemy zespół do działania, by transformacja zaszła na czas i w ramach budżetu. Interesariusze wykorzystują odkryte zasoby.
05.
Powstaje infrastruktura wewnętrzna niezbędna do trwałego rozwoju. Jest zbudowana na dialogu i żywym przepływie informacji.
Działające rozwiązania są ulepszane. Ewaluacji dokonujemy wielo-płaszczyznowo, korzystając
z obserwacji, wywiadów, ankiet, warsztatów i mierników.
06.
07.
Wypracowana zmiana staje się stałym czynnikiem wzrostu otwierając perspektywy do dalszych działań. Interesariusze gotowi są, by samodzielnie wprowadzać kolejne zmiany.
Współtworzenie
Media społecznościowe, jak wszystkie innowacje zbliżające ludzi, odcisnęły trwałe piętno zarówno na codziennym życiu, jak i na biznesie. Przeszliśmy drogę od udostępniania codzienności, do szerokiego dostępu do wiedzy generowanej w czasie rzeczywistym, która przestała być przywilejem wąskiej grupy.
Współtworzenie (co-creation) to płaszczyzna zmiany, otwarcie na nowe perspektywy. Firmy i ich klienci lub interesariusze wewnątrz organizacji nabywają umiejętność współpracy na tym samym poziomie, by wspólnie stworzyć unikalną wartość poprzez wprowadzenie nowych lub rozwijanie istniejących produktów, usług lub rozwiązań.
Ta idea może wychodzić poza budowanie oferty. Współtworzenie sprawdza się w generowaniu i rozwijaniu koncepcji, rozwiązań, procesów czy nawet przy ulepszaniu doświadczeń klientów.
Kompleksowe podejście
CO.Grow wyrosło z kultury współtworzenia i chęci zmieniania na lepsze świadomych i otwartych na dialog organizacji. Z opinii naszych dotyczasowych klientów wynika, że współtworzenie przynosi ponadprzeciętne efekty w procesach kreatywnych nastawionych na podniesienie integralności i synergii wewnątrz firmowego ekosystemu. Pracując ramię w ramię z interesariuszami przechodzimy kolejno przez siedem etapów. Efektem jest proaktywnie modelowane środowisko wzrostu - przestrzeń odpowiadająca autentycznym potrzebom jednostek i całej organizacji.
Liderzy współtworzenia
LEGO, BMW i DHL jako pierwsi zaprosili do stołu klientów, by razem rozwijać produkty, usługi bądź kanały dystrybucji. Te firmy od lat słuchają sugestii konsumentów. Doświadczenia pokazały, że projektowanie angażujące klientów doskonale wpływa na ich emocje pojawiające się w zetknięciu z marką.
Jednym z najsłynniejszych przykładów współtworzenia jest platforma „Ideas” od LEGO, uwalniająca wyobraźnię dzieci i dorosłych celem tworzenia produktów, które dadzą im radość. Fani marki publikują autorskie projekty nowych zestawów, a pomysły, które otrzymają ponad 10 tys. głosów wsparcia od innych użytkowników, są następnie poddawane dalszej analizie. Najlepsze trafiają do produkcji. Oprócz czystej radości ze stworzenia własnego zestawu, pomysłodawca otrzymuje również 1% ze sprzedaży. Badania konsumenckie stają się praktycznie zbędne. “Ideas” pozwala zweryfikować oczekiwania grupy docelowej, określa szanse na komercjalizację nowych linii klocków i buduje pozytywne doświadczenia w obcowaniu z marką. Rodzi się unikalna, spontaniczna bliskość. Powstaje przy tym bezcenna, wciąż aktualizowana, pula świeżych idei. To istotna wartość dodana dla pomysłodawców, jak i dla fanów, którzy na półce sklepowej widzą, że pomysł, na który głosowali, doszedł do skutku.
Współtworzenie to także przyszłość motoryzacji. W globalnym badaniu Hitachi 83% respondentów z tej branży stwierdziło, że współtworzenie zmieniło podejście ich firmy do innowacji. Średnia dla wszystkich sektorów wyniosła 57%. Jedną z marek, napędzających innowacje współtworzeniem jest bawarski koncern BMW. Ich Co-Creation Lab to wirtualna społeczność konsumentów dzielących się opiniami na temat nowych projektów. Zgłaszając pomysły, mają oni poczucie czynnego udziału w tworzeniu samochodów. Kategoria aut osobowych cechuje się silną potrzebą identyfikacji z marką, a nawet modelem jako emanacją stylu życia, warto zatem dać klientom poczucie sprawczości. Zostaną na dłużej kupując nie tylko pojazdy, ale przede wszystkim części. Potencjalni klienci są więc angażowani w proces projektowania, co znacząco wzmaga chęć zakupu samochodu, z którym się utożsamiają niemal od deski kreślarskiej. Niemiecki koncern buduje trwałe relacje wzmacniając po prostu swoją ofertę wartości (USP - Unique Selling Proposition) na nasyconym rynku motoryzacyjnym.
Współtworzenie ulepsza też usługi. Operator logistyczny DHL zaprosił konsumentów do swoich centrów innowacji w Niemczech i Singapurze na burze mózgów z pracownikami firmy. Szukano pomysłów na podniesienie satysfakcji klientów przez usprawnienie łańcuchów logistycznych. Efektem był Parcelcopter, czyli inicjatywa wykorzystująca drony do dostaw „ostatniej mili”. Była to odpowiedź na postulat skrócenia czasu doręczeń do miejsc położonych w trudnym terenie lub przy dużych opadach śniegu. Projekt przeszedł z powodzeniem trzymiesięczny okres testowy. Poprawa jakości usług przełożyła się na wzrost satysfakcji klientów. Wzrosła retencja klientów, którzy na rynku przesyłek B2C cechują się niską lojalnością bezpośrednio powiązaną ze skutecznością doręczeń.
Proces głębokich zmian
Już te trzy przypadki dowodzą, że era produktów kreowanych wewnętrznie
i przekazywanych do badań ustępuje czasom wzajemnej komunikacji i szybkiej informacji zwrotnej. Doświadczenia innych firm również dowodzą, że samo poparcie dla współpracy z klientami to tylko początek. Droga jest daleka, żeby podążać nią świadomie trzeba zmienić sposób myślenia i zaprojektować płynące zeń nowe działania. Nie wystarczy aplikacja dla klientów, zatrudnienie influencerów, czy komunikacja w mediach społecznościowych. Kluczem jest autentyczne otwarcie organizacji na klientów płynące z trwałej zmiany postaw
- wprowadzenie w życie organizacji kultury współtworzenia. Tylko wtedy sam proces współtworzenia staje się możliwy.
Kultura współtworzenia tworzy środowiska pozwalające sięgnąć po nowe narzędzia i zmieniać modele działania w skali makro. To program zmian obejmujący całą organizację, ze szczególnym uwzględnieniem czterech obszarów: przywództwa, kształtowania strategii, podejścia do innowacji oraz kultury organizacyjnej.
Peter Drucker często powtarzał, że „kultura zjada strategię na śniadanie”. Słowa tego wybitnego teoretyka zarządzania wskazują, że aby odnieść sukces, menedżerowie muszą najpierw stworzyć w firmie wspierające środowisko organizacyjne. W przypadku współtworzenia oznacza to transparentny i otwarty ekosystem, gotowy na przyjęcie zewnętrznych idei. Analizowane przez nas przypadki pokazały, że zamknięte, sztywne i niechętne ryzyku kultury korporacyjne uniemożliwiają współtworzenie, dlatego pracę
w tym duchu należy rozpocząć od zmian kulturowych w organizacji.
Przeszkodą w zmianie sposobu myślenia może być postawa liderów. Ich skuteczność w dużej mierze wynikała dotąd z samodzielnego podejmowania dalekowzrocznych, często nierozumianych przez ogół, decyzji i ponoszenia za nie indywidualnej odpowiedzialności. Podobnie jak w psychologii rozwoju, tutaj również mechanizmy pomagające jednostce przetrwać na pewnym etapie mogą spowalniać jej dalszą adaptację. Charyzmatyczni i autorytarni przywódcy nie będą
w stanie otworzyć się na „mądrość tłumów”, gdyż takie podejście jest obce ich osobowości i doświadczeniom. Dlatego współtworzenie wymaga pokornego
i partycypacyjnego stylu zarządzania oraz empatii w kształtowaniu nowych postaw.
Każda organizacja, chcąc budować partnerskie relacje ze swoimi członkami i klientami, musi najpierw zburzyć wewnętrzne silosy organizacyjne
i otworzyć się na współpracę w poprzek struktur obowiązujących w firmie.
Współtworzenie opiera się na kreatywności. Przynosi wartość każdej firmie, o ile uda się w niej zarysować perspektywy dla innowacji i szerzej - zmiany. Często innowacyjność jest rozumiana jako generowanie kolejnych klonów tych samych produktów. Zarządzanie nadmiernie rozbudowanym portfelem skupia uwagę na “tu i teraz”, spowalnia zmianę i przepala zasoby wewnetrzne. Klient końcowy również skupia uwagę na analizowaniu różnic zamiast finalizować transakcję
w poczuciu pewnego wyboru. Współtworzenie wraz z klientami pozwala skupić się na kluczowych produktach i usługach w myśl prostej zasady 20/80.
Strategia to ostatni, choć równie istotny obszar współtworzenia. Nasze doświadczenia projektowe pokazały, że współtworzenie powinno osadzać informowanie o ofercie
i zbieranie informacji zwrotnej w szerszym kontekście kierunku rozwoju organizacji. Pracując w duchu współtworzenia rozpoczynamy od analizy sytuacji wewnętrznej przedsiębiorstwa. Pod lupę bierzemy m.in. jego cele strategiczne i weryfikujemy te założenia w wywiadach z poszczególnymi grupami interesariuszy o nierzadko sprzecznych motywacjach. Wnioski z tych rozmów zderzone z naszą analizą kondycji firmy, sytuacji rynkowej i otoczenia konkurencyjnego służą nam do wspólnego projektowania rozwiązań, które następnie są wdrażane i testowane na grupie pilotażowej i w końcu wprowadzane w życie. Nierzadko zmiana kiełkująca na tym etapie promieniuje również na obszary ujęte w długofalowych strategiach pozwalając ulepszyć dotychczasowe założenia. Słowem, nowa kultura organizacyjna staje się źródłem strategii lepiej odpowiadających potrzebom organizacji, zespołu i klientów, bo ujawnionym na etapie współtworzenia.
Współtworzenie w czterech omawianych obszarach uwalnia ponadprzeciętny potencjał do wdrażania nowych produktów
i usług. Powstaje przy tym świeży, spójny ekosystem. Współtworzenie otwiera dialog. Można spytać klientów wprost, czego od nas oczekują. Efektem jest nowa jakość.
Porozmawiajmy.
Napisz, zadzwoń lub po prostu się spotkajmy.
Edyta Szumieł, założycielka CO.Grow
CO.Grow założyłam z pasji do współtworzenia. Na biznes patrzę holistycznie.Jako doświadczona konsultantka i interim manager słucham z ciekawością i projektuję
z pokorą oraz dbałością o jakość. To połączenie pozwala mi odważnie wychodzić poza schematy. W mojej pracy dbam o rezultat stanowiący realną wartość dla klienta. Wierząc
w piękno prostoty, powtarzam często
za Ludwigiem Mies van der Rohe tworzącym zapierające dech w piersiach struktury, że „mniej znaczy więcej”.
Potem przyszła pora na współdzielenie – zamiast kupować, zaczęliśmy korzystać z programów w chmurze, wynajmować samochody, mieszkania, a nawet współfinansować w sieci projekty. Światowe firmy zaprosiły swoich klientów do dotychczas zamkniętych laboratoriów. Produkty o minimalnej funkcjonalności zaczęto rozwijać w oparciu o badania konsumentów. W świecie, gdzie jedyną stałą jest zmiana, okazało się jednak, że szybciej jest rozmawiać i tworzyć niż tworzyć, omawiać efekty i wracać do pracy. To dlatego najlepsi sięgają dziś po wspólne tworzenie wartości.
01.
Precyzyjna analiza środowiska biznesowego, obejmująca mapowanie potrzeb interesariuszy, dostępnych zasobów firmy, potencjału organizacyjnego oraz obszarów ryzyka.
02.
Wnioski z analizy firmowego ekosystemu dają podstawę do wytyczenia kierunków zmian. Na tym etapie planujemy rozwój obecnych rozwiązań, produktów i usług lub ich cech oczekiwanych przez rynek. Zaczynamy z wizją końca, wyobrażając sobie efekt możliwy do osiągnięcia
w drodze ko-kreacji. W momencie tworzenia konceptu rozwiązania szukamy sposobów na skuteczne przeprowadzenie zmiany.
03.
Rekomendowane działania testujemy na grupie pilotażowej. Zgodnie z zasadą stosowaną przy wdrażaniu MVP (Minimum Viable Product) zaczynamy od rozwiązania, które posiada jedynie niezbędne cechy potrzebne do wprowadzenia na rynek, by pokazać klientowi jego potencjalną wartość
i zbieramy jak najwięcej informacji, potrzebnych do wyboru optymalnego kierunku. Identyfikujemy kluczowych interesariuszy i ich często sprzeczne interesy oraz precyzyjnie planujemy sposoby zaangażowania w projekt.
04.
Tę fazę dzielimy na etapy, aby monitorować i analizować postęp prac i wprowadzać modyfikacje. Na bieżąco testujemy kierunki zmian i efekty prac oraz monitorujemy ryzyka, dzięki czemu właściwości produktu finalnego będą idealnie dopasowane do zmieniających się oczekiwań klientów. Poszukujemy rozwiązań pozwalających na skuteczną realizację projektu
i elastycznie wprowadzamy zmiany.
05.
Raz nawiązany kontakt z klientami nie trwa wiecznie. Współtworzenie ma sens tylko wtedy, gdy relacje są trwałe,
a wymiana informacji systematyczna
i obustronna. Potrzebna jest w tym celu nie tylko infrastruktura techniczna ale również rozwiązania usprawniające trwały przepływ informacji. Dbamy
o motywację, aby dostarczać́ na czas
i w ramach danego budżetu, balansując pomiędzy umiejętnościami menedżerskimi a przywódczymi. Mierzymy i weryfikujemy czy jesteśmy na właściwej drodze.
06.
Na zmiennych i niestabilnych rynkach raz wdrożone rozwiązania są dobre na daną chwilę, dlatego muszą podlegać dalszej optymalizacji. W tym celu prowadzimy wielo-płaszczyznową ewaluację angażując firmowy ekosystem do nieustannego poszukiwania nowych kierunków.
07.
Wypracowana zmiana staje się stałym czynnikiem wzrostu otwierając perspektywy do dalszych działań.